sobota, 26 października 2013


Babcie pomogły nam w ewolucji "Gazeta Wyborcza": Nauka potwierdziła - dziadkowie są potrzebni, a nawet niezbędni. Gdybyśmy nie "wynaleźli" instytucji babci, być może ewolucja naszego gatunku potoczyłaby się inaczej. Długo sądzono, że obecność ludzi starych w społeczeństwie to efekt opieki, jaką uzyskują od młodszych, i że ich pojawienie się oznaczało narodziny typowego dla ludzi altruizmu nieznanego wśród zwierząt. Poparciem tej tezy były znajdowane w jaskiniach szkielety starych i schorowanych ludzi, którzy nie mogliby utrzymać się przy życiu bez wsparcia ze strony młodszych i sprawniejszych współtowarzyszy. Te kości ludzi starych, chorych i ułomnych nie kłamią i świadczą o naszym zrywaniu z bezdusznym "prawem dżungli" już przed dziesiątkami tysięcy lat. Ale nie dają odpowiedzi na pytanie, jak to się zaczęło. Altruizm jest wynikiem naszego człowieczeństwa, lecz nie jego przyczyną. Być może więc było tak, że to "dziadkowie" byli potrzebni młodym, a nie odwrotnie? Że to oni umożliwili sukces ewolucyjny naszego gatunku? Świadczyć o tym może - choć to tylko przesłanka, nie dowód - zaskakująco silny instynkt opiekuńczy, jaki dziadkowie przejawiają wobec wnuków. Intensywność tego instynktu nosi znamiona biologicznego popędu. Badania na ten temat prowadziła fińska naukowiec Mirkka Lahdenper. Przebadała ona dokładne i bogate rejestry ludnościowe z 18 i 19 wieku pokazujące dzieje fińskich i kanadyjskich rodzin zamieszkujących tereny wiejskie. Były to tradycyjne rodziny wielodzietne, które różniły się między sobą zarówno liczbą dzieci, jak i stopniem ich przeżywalności. Skrupulatne badania Lahdenper pokazały, że więcej dzieci było w tych rodzinach, które mieszkały razem z babcią, aniżeli w takich, które nie miały tego "obciążenia" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".   REKLAMA

Informację przygotował http://stylem.pl - AGENCJA SEO - pozycjonowanie i optymalizacja